piątek, 22 listopada 2024

lawendowe wspomnienie lata

Latem dostałam wiadro lawendy...trochę trwało zanim ją wysuszyłam ,wymłuciłam i powiązałam w supełki...ale przecież nie była bym sobą gdybym tej lawendy nie zamieniła w co?... a no proszę ..z lawendy ,szmatek ,koronek ....panny motanki i śliczne malutkie dyńki dla tych ,którzy za motankami może nie przepadają

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz