wyczarowane z niczego czyli SZTUCZKI z WŁÓCZKI
Z wycieczki do Karlowych Warów przywiozłam sobie co??? włóczki!!!! oczywiście i to bardzo miluśne włóczki .W połączeniu z wyobraźnią wyszły cudaczne jeże ,króliczki , kotki i nawet jedna wesoła małpeczka ......mam nadzieję ,że kogoś mocno ucieszy .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz