Lubię z tych najmniejszych kłębuszków wyczarowywać takie pyszczki .No czy nie są słodkie ? sami zobaczcie .Każda mordeczka misiowa to urocza twarzyczka ,lekko smutna .....takie miśki kochanki ....na kolejny czwartkowy występ w Chmielnie już jutro !!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz